Żeby Was zachęcić do eksplorowania przyrody która nieraz okazuje się dzika, polecam dwa miejsca które padły łupem naszej ciekawości. Są dosyć nie daleko, można by powiedzieć że za rogiem i aż się proszą by je zobaczyć.
Pierwsze z nich Žulová, ta mała miejscowość która prawa miejskie odzyskała dopiero w 2006 roku co jest datą niezbyt odległą w historii. Małe miasteczko choć ma bardzo bogatą historię. Dla ciekawostki dodam że mieli ją we władaniu także biskupi Wrocławscy którzy na tych terenach mieli swoje wpływy.
Nieopodal miasteczka znajduje się kościół na górce (ok. 500m.n.p.m)który został wybudowany w pierwotnej wersji jako drewniany. W późniejszym czasie został jednak przebudowany na kościół z kamienia. Jest on otwarty dwa razy do roku 5 lipca i 12 września.
Co jest ewenementem? miejsca do spędzenia wolnego czasu przy np ognisku (co w Polsce jest nie do pomyślenia). Skoro już jesteśmy na szlaku, po krótkim spacerku pod górkę warto sobie odpocząć i nabrać sił na dalszą wędrówkę...
Miejscowość oferuje piękne widoki, wyśmienitą Czeską kuchnie i możliwość poznania niesamowicie przyjaznych mieszkańców. Oprócz tego wszystkiego namiastkę śródziemnomorskiego klimatu w środku Europy.
Nie zostaje nic innego tylko ruszać w nieznane :)
..."Potokiem rwącej wody nurt
do końca wytrwale.W potoku marzeń czynów i słów
do końca wytrwale"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz