Otóż twierdza ta wielokrotnie była wielokrotnie atakowana, lecz ze względu na swoje położenie nie dawała wrogowi żadnych szans na podejście. Na każdej z 4 wież umieszczonych było po 50 dział co razem dawało łączną liczbę 200 dział. Przy takiej sile ognia żadne życie nie mogło się wtargnąć w głąb twierdzy.
Droga która znajdowała się w odległości 3 km od twierdzy mogła zostać zmieciona w drobny mak, ponieważ ówczesne działa miały właśnie taki zasięg.
Żołnierze którzy w tamtych czasach odbywali służbę nie mieli lekko... służba trwała 20 lat i była bardzo wymagająca i trudna, ponieważ warunki w twierdzy pozostawiały wiele do życzenia. Wilgoć, zimno i jeszcze raz wilgoć.
Żołnierze stacjonujący w twierdzy, mieli zapasy na pół roku ciągłego oblężenia i studnię z wodą która jednak nie służyła do picia a do pojenia żywego inwentarza. Wojacy w celu uniknięcia chorób które były wtedy bardzo powszechne pojeni byli piwem. Piwo chroniło ich przed różnymi chorobami układu pokarmowego.
Studnia mierzy 60 m głębokości a woda transportowana była na powierzchnię tzw. kołem deptakowym( podobnych do tych u gryzoni w klatkach).
Następną ciekawostką i jedną z wielu jest to że żołnierze (ci najbardziej nieposłuszni) odbywali kary cielesne a jedną z nich był tzw. " Osiołek "....
Niektórzy siedzieli tam przez 12 godzin, kara była tak bolesna że niektórzy nie dożyli do końca.
Twierdza kryje w sobie wiele tajemnic które nie zostały jeszcze odkryte. Zwiedzenie jej daje jednak obraz jakie wtedy panowały czasy i jak ludzie musieli sobie radzić by przeżyć.
To tylko parę zdań na jej temat resztę zostawiam Wam moi drodzy czytelnicy. Słowa i zdjęcia nie oddadzą tego co można tam poczuć...
Jednym słowem....trzeba tam być :) polecamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz